Cudownie zmiękcza skórę, już po pierwszej aplikacji naskórek jest gładszy i naprawdę nawilżony. Na razie nic innego mi tak szybko nie pomogło. Myślę, że WARTO skusić się na produkt, jeśli skóra jest wymagająca.Pozbyłam się się zrogowacenia skóry.Przy regularnym stosowaniu skóra jest miła w dotyku, aksamitna, uspokojona.
Do walki z tym problemem stworzono właśnie Pilarix, czyli krem, którego zadaniem jest nawilżanie warstwy rogowej naskórka, przyspieszanie procesów regeneracji i działanie przeciwzapalne. W jego składzie zawarto m.in. kwas salicylowy 2%, mocznik 20%, panthenol, alantoine i masło shea. Preparat polecany jest w przypadkach stwierdzonego rogowacenia okołomieszkowego (tzw. keratosis pilaris), ale także wyprysków w fazie nadmiernego łuszczenia, do pielęgnacji suchej skóry pięt i łokci oraz po depilacji czy epilacji (działa przeciwzapalnie i tonizująco).
Ja miałam okazję przetestować te kosmetyki dzięki firmie LEFROSCH polecam ich stronę na fb.
https://www.facebook.com/LefroschPolska?fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz